Tajemnice zaczęły się spiętrzać
Władysław Boroński chciał więc swoją tezę o zamordowaniu syna udowodnić przed sądem. Na świadków miał powołać owych funkcjonariuszy, ale… nie zdążył. Obaj nie żyją. Jeden podobno popełnił samobójstwo, drugi natomiast – zmarł na zawał. To jednak nie wszystko.
Beata Duda około rok później ponownie wyszła za mąż, tym razem za biznesmana Jarosława Dudę. Ich małżeństwo jednak też nie trwało długo. Jak relacjonowała w „Superwizjerze” siostra mężczyzny, był przez żonę szantażowany i zastraszany. Władysław Boroński chciał więc, by Jarosław Duda został jego świadkiem w sprawie przeciwko byłej synowej. Nie zdążył go jednak o to poprosić, bo… mężczyzna zmarł, najprawdopodobniej w wyniku samobójstwa. Podobno jego także do targnięcia się na własne życie popchnęły problemy związane z firmą. Jego ciało miała znaleźć Beata.