Rafał wskazał już swoje faworytki
Nie jest tajemnicą, że większość widzów czekała na spotkania Rafała z wybranymi przez niego kandydatkami. Wszystko dlatego, że najmłodszy bohater 2. edycji programu "Rolnik szuka żony" otrzymał wcześniej ponad 200 listów od zakochanych w nim dziewcząt, ale sporą część zgłoszeń... odrzucał. Nie tak łatwo było spełnić jego wymagania.
- Preferowałbym dziewczynę w moim wieku bez dzieci i rozwodu na koncie, ale wiadomo, serce nie sługa. Musi być niższa ode mnie, żeby nie było kompleksów, jak założy szpilki i pójdziemy na wesele. Musi mi ufać, być wsparciem, ale też ja bym chciał być wsparciem dla niej. Tak naprawdę nie ma ideałów - stwierdził w pilotażowym odcinku.
Na szczęście znalazło się kilka kobiet, które zwróciły uwagę wybrednego 27-latka. Jedną z nich była Milena, która do listu dołączyła zdjęcia w bieliźnie. Jak się okazało, podczas spotkania twarzą w twarz dziewczyna również zrobiła na Rafale piorunujące wrażenie. Spore szanse na zakwalifikowanie się do następnego etapu ma także Dagmara, którą rolnik nazwał wprost - jego faworytką. Jedną z dziewczyn doprowadził nawet do łez, gdy zapytał o jej trudne przeżycia z przeszłości. Farmer z Jabłonowa nie krył za to rozczarowania Martą, bo, jak sam stwierdził: "przeraża mnie jej gotowanie, a właściwie jego brak".