30-letni Adam
Po zapowiedziach pierwszego odcinka czwartego sezonu "Rolnik szuka żony" największe emocje na fanpage'u programu wywoływał bez wątpienia brodaty Adam. Po obejrzeniu pełnego materiału niektóre jego fanki mogą się chyba jednak poczuć nieco rozczarowane.
- Takie marzenie największe to poznać tę drugą połówkę, ślub, dziecko. Kobieta jest potrzebna do szczęścia - tłumaczył nieco zestresowany. - Jak się razem pracuje, coś tam robi, wieczorem gdzieś wyjść, potańczyć, na basen, do kina, ogólnie spędzać razem czas, o to chodzi, że gospodarstwo jest specyficzne, praca jest domem, a dom jest pracą. Tego nie idzie rozdzielić. Ta miłość będzie na pierwszym miejscu, a później ta reszta. Odważna, czuła, musi pokochać mnie takiego, jakim jestem, czyli jaki styl życia prowadzę, gospodarstwo, powinna mnie akceptować, przede wszystkim tu zostaję, tu jest mój rodzinny dom i chcę tu mieszkać_.
Adam wyznał też, że wygląd jest dla niego ważny, bo... * nie chce być grubszy i niższy od swojej wybranki*.
- Wygląd ma znaczenie, na pewno jestem niskiego wzrostu, czyli tu wzrost mógłby przeszkadzać, jestem szczupłą osobą, nie chciałbym partnerki wpędzać w kompleksy. Poczucie humoru, wejdzie na ciągnik, pojedzie ze mną na pole, pasje, oczywiście, może to by się jakoś połączyło, super byłoby coś razem robić.
Jak sądzicie, kto z nich dostanie najwięcej listów i wejdzie do głównej piątki uczestników czwartej edycji "Rolnik szuka żony"?