Nie wszyscy szukali miłości w programie - wielkie rozczarowanie
Eugeniusz zawiódł Liliannę swoją postawą. Kobieta wyznała, że nie czuła się w żaden sposób wyróżniona. Mimo starań i wielkiego oddania nie udało jej się stworzyć związku z najstarszym rolnikiem w programie.
- To jest program "Rolnik szuka żony", a tego rolnictwa to za wiele nie było. (...) Nie wiem, czy związek w tym wieku jest potrzebny. To musi się rozwinąć tak jak kwiat, a my musimy go pielęgnować. A ja nic nikomu nigdy nie obiecywałem, więc mam czyste serduszko - podsumował spotkanie Eugeniusz.
Widocznie najstarszy uczestnik programu wcale nie szukał żony, a jedynie przygody. Zapewnił jednak, że chciałby, żeby zostali z Lilianną przyjaciółmi i wspólnie odbywali mniejsze i większe podróże.
Zupełnie inne emocje towarzyszyły spotkaniu Roberta i Agnieszki. Para wciąż jest w sobie zakochana i świata poza sobą nie widzi..
- Myślę, że nasz związek powoli się rozwija. Wierzę, że to uczucie spokojnie ewoluuje i mam nadzieję, że przetrwa. Jesteśmy w przedsionku miłości - wyznał rolnik.
- Program bardzo nam pomógł, bo się poznaliśmy. To jest moja wygrana w totolotka. Już nie muszę wygrywać, bo mam inną wygraną, w miłości - powiedziała Agnieszka.
Tych dwoje ma podobne podejście do życia, cenią te same wartości i marzą o dużej rodzinie. Mamy nadzieję, że uda im się zrealizować te plany.