Zerwane zaręczyny Anny i Mariusza
Wszyscy rolnicy mieli również możliwość spotkania się ponownie z osobami, które zostały wybrane do ostatniego etapu. Anna, jedyna rolniczka, znów otrzymała okazję, aby zobaczyć Kubę i Łukasza. Kiedy jednak została już tylko z Mariuszem z jej ust padły zaskakujące słowa. Okazało się, że jej związek z kandydatem poznanym w programie rozpadł się w dość tajemniczych okolicznościach.
- Po programie wspólny czas okazał się porażką. W wielu ważnych sytuacjach Mariusz mnie zawiódł. Nie jest odpowiedzialnym facetem, z którym chcę spędzić życie.
- Może przytoczysz mi te sytuacje? - rozpaczliwie próbował wyjaśnić sprawę Mariusz.
- Myślę, że nie chcesz tego tutaj słyszeć. Zawiodłeś na całej linii i tyle - dyplomatycznie odpowiedziała rolniczka, po czym dodała: - Postawiłeś mnie w pewnym momencie pod ścianą, bo po kilku dniach znajomości takie deklaracje nie powinny mieć miejsca. Dla mnie to był bardzo głupi krok z twojej strony. Gdyby oświadczył się poza kamerami, po prostu bym mu wyjaśniła wszystko i na pewno nie przyjęłabym wtedy tego pierścionka.
Ale to nie koniec zarzutów pod adresem kandydata. Dowiedzieliśmy się, że pierścionek zaręczynowy został kupiony przez mamę Mariusza (mężczyzna stwierdził, że nie stać go było na taki zakup w Londynie), co bardzo uraziło Annę. Zaręczyny zostały zerwane, a rolniczka oficjalnie oddała ozdobne pudełeczko wraz z cenną zawartością jego właścicielowi.