Eugeniusz i Piotr
Eugeniusz ma 75 lat, co czyni go najstarszym uczestnikiem ze wszystkich kiedykolwiek emitowanych wersji programu "Rolnik szuka żony". Kiedyś był jednym z największych hodowców owiec w swojej okolicy, jednak dziś większość swojego gospodarstwa oddał najstarszemu synowi. On sam zajmuje się zaś 15 hektarami i m.in. kilkoma stawami oraz ogrodem warzywnym. Co ciekawe, nie jest mu obojętny los innych ludzi. W swojej społecznej karierze pełnił m.in. funkcję wójta i udzielał się też w wielu związkach branżowych.
- Idealna kobieta musi być naturalna, normalna i przede wszystkim zadbana i wysportowana. Wnętrze jest równie ważne. Powinna być uczciwa, serdeczna, oddana drugiej osobie. Zawsze interesuję się kobietami, które są typowo kobiece i właśnie takiej poszukuję. Mógłbym jej zaproponować spacery, wycieczki i imprezy w postaci tańca. Jeśli ktoś taki by się trafił, to jestem gotowy na kolejne małżeństwo.
Kolejnym kandydatem poszukującym miłości w programie TVP jest Piotr. Uczestnik ma 31 lat i mieszka na 10-hektarowym gospodarstwie, na którym uprawia zboża (pszenica, pszenżyto, kukurydza) oraz hoduje zwierzęta: kury, świnie i krowy. Chciałby spotkać w końcu kogoś "konkretnego", kogoś, z kim mógłby razem coś stworzyć.
- Dziewczyny, które wcześniej spotkałem, nie miały tego ciepła, którego oczekiwałem i chyba dlatego jestem sam. (...) Chciałbym, żeby kandydatka na żonę była normalna, fajna, prosta. Wolałbym, żeby była panną, żeby się razem rozumieć i szanować. Mógłbym jej dać ciepło i opiekę. Jestem fajnym, szczerym chłopakiem - przyznał.