Został z niczym
W jego życiu zaczęły piętrzyć się kolejne zmartwienia. Bardzo przeżył śmierć ojca, który zmagał się z rakiem. Ciosem był też rozwód z drugą żoną. Wciąż musi walczyć o możliwość widywania się z dwójką synów.
Po rozstaniu wyniósł się ze wspólnego mieszkania. Liczył, że szybko stać go będzie na nowe lokum. Czekało go jednak bolesne zderzenie z rzeczywistością.
- Byłem przekonany, że po doświadczeniach filmowych i teatralnych to kwestia czasu, kiedy zacznie dzwonić telefon, pojawią się propozycje. Myliłem się - żali się w wywiadzie dla "Newsweeka".
Na własnej skórze przekonał się, jak łatwo wszystko stracić.