Szuka dla siebie nowej drogi
Z czasem praktycznie zniknął z ekranów. W kolorowej prasie pojawiały się informacje, że zrezygnował z dalszych występów. Bycie gwiazdą nie było dla niego celem samym w sobie.
- Nigdy nie miałem głodu grania. Aktorstwo zawsze traktowałem jako zawód, konkretne zadanie - zapewnił na łamach "Newsweeka".
Gonera postanowił spróbować swoich sił po drugiej stronie kamery. Jak wspomina, zdał sobie sprawę, że bardziej interesuje go tworzenie filmów niż granie w nich. Zapisał się na kursy produkcji filmowej i pisania scenariuszy. Artysta zapewnia, że obecnie jest "w momencie przejścia". Jeszcze niedawno był jednak w bardzo złej sytuacji.