Przestało być kolorowo
Aktor starał się ratować kolejnymi gościnnymi występami na małym ekranie. Zagrał m.in. w "Czasie honoru", "Licencji na wychowanie" oraz "Nowej". Kolejne kreacje artysty przechodziły jednak bez większego echa.
Mówiło się, że popularność i gra w telewizji przerosły go. Dziś, z perspektywy czasu, sam zainteresowany ma większy dystans do sukcesu, który wówczas osiągnął.
- Nie jestem fanem telewizji i serialu, ale wielu ludziom uratowała ona życie, dała pracę, ciężko pracowałem i tyle - wyznał w wywiadzie dla "Newsweeka".