Zawiła historia miłości Anny i Mariusza w "Rolnik szuka żony"
Miłosne zawirowania farmerki i jej wybranka z pewnością przejdą do historii programu "Rolnik szuka żony". Najpierw wybuch namiętnego uczucia, później zaręczyny na oczach milionów telewidzów, a na koniec równie spektakularne rozstanie na wizji.
Choć dziś związek tych dwoje należy już do przeszłości i zarówno Anna jak i Mariusz deklarują, że chcieliby o nim zapomnieć, oboje wciąż nie unikają rozmów i wywiadów na ten temat. Najpierw rolniczka opowiedziała "Super Expressowi" o toksycznym związku z poznanym w programie kandydatem i kulisach bolesnego rozstania. Kwestią czasu była odpowiedź zranionego uczestnika (zobacz także: Mariusz zdementował plotki)
.
Gdy już wszyscy byli pewni, że na tym zakończą się wzajemne oskarżenia i wypominanie tego, co wydarzyło się w reality-show TVP1, głos w sprawie zabrała pani Barbara, matka Mariusza. Kobieta, która początkowo stała murem za ukochaną syna, później nie szczędziła słów krytyki pod adresem niedoszłej synowej. Na tym jednak nie skończyła się "rolnicza telenowela".
Jak donosił Fakt24, Mariusz zapomniał już o uczuciu do Michalskiej i o tym, co wydarzyło się przed kamerami. Mężczyzna znów jest zakochany! Jego wybranką została... Anna - fanka programu, która pocieszała go mailowo po bolesnym rozstaniu z rolniczką. Czy tym razem jego związek okaże się trwały? Coś czujemy, że o miłosnych podbojach Anny i Mariusza jeszcze nieraz usłyszymy.