Mobbing i molestowanie w TVN
Kamil Durczok, który przez lata cieszył się ogromnym zaufaniem widzów, odszedł ze stacji TVN w atmosferze skandalu. Został oskarżony o molestowanie pracowników. Afera była na tyle poważna, że powołano komisję, która miała wyjaśnić, czy doszło do niewłaściwych zachowań.
10 marca komisja zakończyła prace w sprawie molestowania i mobbingu w stacji. Wydano oświadczenie, z którego jasno wynikało, że trzy osoby "zostały narażone na niepożądane działania". Popularny dziennikarz nie tylko został odsunięty od "Faktów", ale zupełnie wydalony z TVN-u.
- Kamil Durczok definitywnie nie wróci do TVN. Stacja nie podejmie z nim żadnej współpracy - powiedziała w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl rzecznik prasowa Grupy TVN, Emilia Ordon.
Skandal został ujawniony na łamach tygodnika "Wprost". Durczok zdecydował się pozwać wydawcę magazynu, by bronić swojego dobrego imienia. Natomiast sprawą molestowania zajęła się z urzędu warszawska prokuratura.
Zgadzacie się z naszym wyborem? A może zażenowało was coś innego?
Zobacz także: Uśmiechnięty Kamil Durczok w sądzie
AR