Lis znika z TVP
Na początku listopada br. Janusz Daszczyński, podczas konferencji prasowej podsumowującej pierwsze trzy miesiące swojej pracy na stanowisku prezesa TVP, poinformował o szeregu zmian, jakie zostaną wprowadzane w stacji w najbliższym czasie. Jedną z nich jest m.in. "odtabloidyzowanie" programów informacyjnych i zakończenie współpracy z niektórymi dziennikarzami.
Wkrótce okazało się również, że największa rewolucja czeka emitowany na antenie TVP2 program "Tomasz Lis na żywo" - produkcja zniknie z anteny. Telewizja Polska zdecydowała, że miejsce talk-show Tomasza Lisa zajmie zupełnie inny publicystyczny format - cykl debat prowadzony przez Małgorzatę Serafin. A jaki los czeka kontrowersyjną, wkrótce już byłą, gwiazdę TVP?
Ostatnio Tomasz Lis napisał na Twitterze: "Podobno na wiecu KOD walczyłem o pieniądze. Jasne. Już wkrótce będzie można mnie oglądać więcej i częściej niż w TVP".
- Nie interesują mnie złudzenia. Mam bardzo konkretne plany - dodał publicysta w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl. - Wszystko w swoim czasie - podsumował tajemniczo, nie zdradzając szczegółów nowego projektu.