Aktor mógł stracić wzrok
Dwa lata temu gwiazdor zerwał ścięgno Achillesa. Cukrzyca spowodowała poważne powikłania, w wyniku których zmuszony był przez jakiś czas poruszać się na wózku inwalidzkim.
- Nie mogłem tej nogi obciążać. Nauczenie się odpowiedniego chodzenia o kulach wymagałoby ode mnie miesiąca ćwiczeń. Lekarz zaproponował więc, abym przez jakiś czas jeździł na wózku inwalidzkim. I to było naprawdę mocne doświadczenie. (...) Musiałem przełamać opory, owszem, ale nie wstydziłem się wózka - przyznał.
Ale to nie wszystkie trudności, z jakimi w ostatnim czasie borykał się aktor. Jednym ze skutków ubocznych cukrzycy są problemy z widzeniem, które utrudniają codzienne funkcjonowanie. Aby oszczędzać wzrok i nie przeciążać organizmu, gwiazdor coraz częściej sięgał po audiobooki. Do niedawna nie był nawet w stanie czytać książki w papierowej wersji. W pewnym momencie sytuacja stała się na tyle poważna, że Gnatowski musiał poddać się okulistycznej operacji. Na szczęście zabieg przebiegł bez komplikacji i aktor może dziś odetchnąć z ulgą.
Pomimo wielu przeszkód serialowy gwiazdor nie zamierza się poddawać. Chce zrobić wszystko, aby wykorzystać zdobytą popularność w słusznej sprawie i pomóc innym chorym. W jaki sposób?