Gwiazda jednej roli?
Paulina Holtz jest pogodzona z faktem, że dla wielu widzów jest aktorką jednej roli. Mimo że od lat występuje na deskach warszawskich teatrów m.in. Powszechnego, Capitol, Polonia, Och-Teatr, Kamienica.
- Już dawno temu zostałam zaszufladkowana, dla części Polaków zostanę Agnieszką. "Klan" dał mi popularność, ale pomógł w jeszcze jednym – dzięki niemu mogłam być na etacie w teatrze i nie martwić się, czy będę miała co do garnka włożyć - tłumaczy.
Aktorka u szczytu popularności źle reagowała na zainteresowanie przechodniów, który wciąż wchodzili z nią w interakcje i oczekiwali zawsze uśmiechniętej osoby gotowej dać autograf.
Docenia jednak fakt, że dzięki "Klanowi" miała możliwość współpracy z Agnieszką Kotulanką, która była jej serialową matką. - Agnieszka dawała poczucie bezpieczeństwa, które sprawiało, że jako młoda aktorka wiedziałam, że warto jej zaufać, jeśli coś podpowiada - wspominała Holtz w rozmowie z Party.
Agnieszka Kotulanka zmarła 20 lutego 2018 r. w wyniku udaru. Przez lata zmagała się z chorobą alkoholową.