Pieńkowska: "Proszę mnie w tej rozmowie nie obrażać"
Pieńkowska przywołała fragment wywiadu lekarza dla tygodnika "Do Rzeczy", w którym przyznał się do wykonywania aborcji w czasach PRL. Starała się ustalić, dlaczego profesor przestrzegał prawodawstwa tamtego ustroju, a obecnego nie respektuje. Jak to możliwe, że człowieka prezentującego aktualnie tak wyraziste poglądy na temat ludzkiego życia, dawniej "urzekło prawo PRL" pytała, na co gość zareagował oburzeniem.
-_ Pani redaktor, niech pani nie wprowadza słowa "urzekło". Być może pani ma podobne refleksje, ale proszę mi nie wmawiać, że mnie urzekł PRL_- ripostował prof. Chazan, po czym starał się wyjaśnić swoją obecną postawę słowami Jana Pawła II i tu jednak doszło do kolejnego spięcia.
- Chciałbym się powołać na, być może nie będzie pani zadowolona z takiego przywołania, ale Jan Paweł II powiedział, że naród, który zabija dzieci...- zaczął profesor, ale natychmiast zareagowała Pieńkowska.
- Ale dlaczego ja mam być niezadowolona? Dlaczego pan z góry zakłada, że...- zaczęła, ale przerwał jej gość.
- A dlaczego pani z góry zakłada, że ja uwielbiałem PRL?
- bronił się prof. Chazan.
- Nie, ja nie powiedziałam, że pan uwielbia PRL. Zapytałam, dlaczego kiedyś urzekło pana prawo PRL-u, że kiedyś mógł pan wykonywać aborcje, a dzisiaj nie- uściśliła Pieńkowska.
- Czy mogę dokończyć słowa Jana Pawła II? - zapytał lekarz.
- Tylko proszę żeby mnie w tej rozmowie nie obrażać - zaznaczyła redaktorka.
- O to samo prosiłbym, żeby w stosunku do mnie nie twierdzić, że afirmowałem PRL, bo to nie prawda - zakończył.