Whitney Houston
Wokalistka natomiast, po której spodziewano się, że zaskoczy przede wszystkim skalą głosu, zaskoczyła… zachciankami. Whitney Houston chroniła się (mimo lata) przed niskimi temperaturami w Polsce. Z Niemiec sprowadzano specjalne dmuchawy, żeby artystka miała wymaganą przez siebie temperaturę podczas koncertu. Do historii festiwalu przeszedł jej pierwszy chuch, kiedy tylko pojawiła się na scenie. Długo też dyskutowano, czy nie obraziła polskiej publiczności, ponieważ na scenie pojawiła się w dżinsach i długim wełnianym płaszczu.