Traktowani niczym królowie
Isauromanii ulegli także Polacy. Na fali popularności odtwórcy głównych ról w telenoweli odwiedzili nasz kraj w maju 1985 roku. Lucélia i Rubens de Falco spędzili nad Wisłą w sumie siedem dni. W tym czasie odwiedzili Warszawę, Łódź, Skierniewice, Katowice, Sosnowiec i Kraków. Zawitali do szkół, szpitali i zakładów pracy. Na każdym kroku traktowani byli z największymi honorami, godnymi głów państw. Każdy ich krok śledziły rzesze zagorzałych fanów.