"Granice pękają"
Zdaniem Ogórek tamte wydarzenia odcisnęły na niej piętno.
- Te sytuacje nauczyły mnie, że trzeba dbać o swoje bezpieczeństwo. Różne sytuacje mogą się zdarzyć, żyjemy w czasach, gdy hejt płynie zewsząd i dotyka prawie wszystkich. Coś się z nami jako społeczeństwem i ludźmi dzieje, coś niedobrego. Częściej rzecz jasna z nienawiścią mamy do czynienia w sieci, ale mam wrażenie, że te granice też pękają - dodała, podkreślając, że ofiarami ataków padają nie tylko dziennikarze TVN, ale też osoby pracujące w TVP.