"Black Mirror", Karol Skomorowski
"Black Mirror", brytyjski serial popularnonaukowy autorstwa Charliego Brookera, to jedna z najpopularniejszych produkcji Netfliksa. W bardzo mroczny sposób porusza tematy, które na pozór futurystyczne, zaczynają w praktyce dotyczyć dzisiejszego świata.
Każdy odcinek opowiada inną, bardzo wyrazistą i trzymającą w napięciu historię poruszającą temat współczesnej technologicznej paranoi. Postęp zmienił wszystkie aspekty codziennego życia. Każde urządzenie domowe - monitor, smartfon, ekran plazmowy - jest "czarnym lustrem" odbijającym codzienność XXI wieku.
Na samym początku serial może zaskakiwać swoją formułą - każdy odcinek jest o czymś innym. Jednak produkcja jest bardzo przemyślany, a dobór bohaterów jak najbardziej adekwatny. Bohaterowie są autentyczni, wiarygodni i bardzo szybko potrafią zdobyć naszą sympatię (lub antypatię).
Serial zaskakuje wyszukanymi twistami. Twórcy podchodzą do koncepcji danego epizodu z różnych perspektyw. Przez to serial zyskuje na atrakcyjności, gdyż żadna idea nie jest już powielana w kolejnych odcinkach. "Black Mirror" zahacza o wiele zagadnień społecznych, jak np. wojna, polityka, eutanazja czy pedofilia. A puenty niektórych odcinków potrafią wywołać w widzach autentyczne niedowierzanie.
15 maja Netflix potwierdził 5. sezon. Premiera zapowiadana jest już na 5 czerwca 2019 r. Najnowsza seria ma składać się z trzech odcinków. Za nadchodzącą serię odpowiadają jak zwykle Charlie Brooker i Annabel Jones. Z kolei w obsadzie znajdą się m.in. Anthony Mackie i Miley Cyrus.