Nagie zdjęcia - są czy nie ma?
Na tym dyskusja się nie zakończyła: "Jak tylko uzupełnię profil to zaspokoję Pani ciekawość. A "naguski" ktoś wrzucił na forum i pochodzą z zeszłorocznej imprezy, gdzie uczestniczyli wszyscy Rolnicy. Impreza bała mocno zakrapiana trunkami do białego rana. I nie przytula tam Pani piesków tylko kogoś i coś innego".
Anna odpisała, ucinając temat: "Ojoj... Chyba pomylił mnie pan z kimś innym... Ale z kim... to już zachowam dla siebie. A w woli uściślenia mojej wypowiedzi... Mnie "zakrapiane" i niezakrapiane imprezy nie rajcują, a spać chodzę "z kurami"... Tym samym żadne "naguski" czy te pozowane, czy też robione z ukrycia mi nie grożą. Pozdrawiam serdecznie".
Na szczęście obyło się bez mocnych słów. Sądzicie, że nagie zdjęcia wspomniane przez mężczyznę naprawdę nie istnieją?