Jest z nim coraz gorzej
Zmartwienia nie ominą też samego Latoszka. Witek coraz gorzej radzi sobie ze stresem i wciąż nie chce przyznać, że ma psychiczne problemy. A gdy Agata proponuje mu pomoc, reaguje wściekłością.
Doktor Woźnicka przyłapuje kolegę, kiedy ten bawi się zapalniczką. Gdy przyjaciel wrzuca płonący papier do kosza na śmieci, jest w szoku. Od razu chwyta kubek z wodą, zalewa ogień i posyła Witkowi ostre spojrzenie:
- Co się z tobą dzieje?! Chcesz podpalić szpital?!
Jednak Latoszek wzrusza tylko ramionami.
- No raczej go nie wysadzę! Źle reaguję na wybuchy. Ale to już wiesz...
- Witek, powinieneś coś z tym zrobić. Pogadać z kimś. Z kimś, kto się na tym zna, kto wie, co czujesz...