Talibowie i język polski
Oglądając serial, uśmiech na twarzach wojskowych wzbudziły fragmenty, w których polscy żołnierze krzyczą do schwytanych Talibów w rodzimym języku. A przecież trudno przypuszczać, by mieszkańcy Afganistanu znali polskie słowa.
Pawlicki uzasadnia, że taki zabieg był celowy. Miał on oddać specyfikę pracy na misji.
- Znajomość angielskiego w naszej armii jest coraz lepsza, ale fakty są takie, że żołnierze często zwracają się do Afgańczyków w mowie ojczystej, wtrącając angielskie słowa i pomagając sobie gestami. I to właśnie pokazaliśmy w naszym serialu...