Henryk K.: hojność na pokaz
Wraz ze zniknięciem kamer i blasku fleszy ulotniła się też hojność Henryka K. Jak wspominają Mańczakowie, zaraz po zakończeniu programu lekarz rzucił w ich stronę krótkie pytanie: Ile chcecie? Zaskoczeni pytaniem, nie mający ochoty na targowanie odpowiedzieli: Ile uważacie.
Henryk K. oznajmił, że przekaże na leczenie chłopców 50 tys. złotych. Na tym skończyła się troska miejscowego lekarza, który nie zamierzał zresztą wywiązać się nawet i z tej obietnicy.
Obiecaną kwotę przekazał rodzinie dopiero po kilku miesiącach, gdy bulwersującą sprawą zainteresowała się telewizja. * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku