Była o włos od rezygnacji z show
Następnego dnia Marta, Julia, Łukasz i Antek nie mogli ruszyć do wyścigu, dopóki ich partnerzy nie wykonali kolejnego zadania. Pokrótce konkurencja polegała na przenoszeniu wiader z wodą. Poza siłą i kondycja w tym zadaniu przydało się szczęście. Gra kończyła się w momencie, gdy uczestnik odgadł, w której kance jest symbol programu.
I tym razem najsłabsza okazała się Bijoch. Po kolejnej rundzie noszenia po schodach ciężkich wiader zaczęła podupadać na siłach, a nawet się dusić. Staszek i Paweł postanowili jej pomóc z noszeniem wiader. Dzięki ich pomocy, modelce udało się dokończyć konkurencję.