''Byłam dziewczyną z prowincji''
- Byłam dziewczyną z prowincji. Przed podróżą do Warszawy nigdy nie wyjeżdżałam z Giżycka – opowiadała w Na żywo.
Nigdy jednak nie pożałowała swojej decyzji. Studia na PWST ukończyła w 1980 roku.
- Miałam to szczęście, że zawsze trafiałam w swoim otoczeniu na dobrych ludzi. Słuchałam ich rad, słuchałam swoich mistrzów* – dodawała. *- Wybierałam tych przewodników intuicyjnie. Może Opatrzność nade mną czuwała?
Niewątpliwie. Ze sceny teatru trafiła prosto na plan filmowy. Już na samym początku kariery zaczęła współpracować z najbardziej cenionym reżyserami. W 1985 roku za „Jezioro Bodeńskie” otrzymała swoją pierwszą prestiżową nagrodę. W latach 90. wystąpiła w serialu „Ekstradycja” i jako niebezpieczna Nadieżda zapisała się na dobre w pamięci widzów.