''Miałam zostać pielęgniarką, a nie aktorką''
Nie spodziewała się, że zrobi karierę na wielkim ekranie. Nie ciągnęło jej do występów, przeciwnie, bała się publiczności, była introwertyczką, nade wszystko ceniła sobie samotność.
- Ja byłam chorobliwie nieśmiała – opowiadała w Na żywo. - Zbyt zamknięta w sobie, by udzielać się np. w szkolnych teatrzykach, recytować wiersze przed rodziną czy tańczyć. Wybierałam raczej samotne zabawy. Szłam do ogrodu, czytałam jakąś książkę i bawiłam się swoją wyobraźnią. Ogród stawał się łodzią podwodną, inną planetą albo zaczarowanym miejscem. Miałam zostać pielęgniarką, a nie aktorką.