Wciągnął ją świat telewizji
Gwiazda niemal od razu zdementowała pogłoski, jakoby udział w programie "Perfekcyjna Pani Domu" miał być sposobem na wyjście z cienia byłego męża, Jacka Rozenka. Zaznaczyła, że nigdy nawet nie marzyła o popularności i figurowaniu na pierwszych stronach kolorowej prasy. Nie ukrywała jednak, że sporadyczne wizyty w telewizji np. w studiu "Dzień Dobry TVN" sprawiały jej radość i satysfakcję.
Po jakimś czasie okazało się, że świat mediów nieświadomie zaczął ją wciągał. Gdy trafiła na plan "Perfekcyjnej Pani Domu", poczuła, że właśnie w telewizji odnalazła swoje miejsce. Ale nie wszyscy zaakceptowali jej wybór.