Nawet nie chce o tym słyszeć
Olszewska poczuje się gotowa walczyć o swoją niezależność, ale policjant będzie nadal na nią naciskać:
- Uważam, że trochę się pośpieszyłaś z tą decyzją o powrocie do pracy. I boję się, żeby nie odbiło się to na Helence. Jestem pewien, że tak będzie!
W końcu w głosie Agnieszki pojawi się lodowaty ton.
- Uważasz, że nie potrafię o nią zadbać? Zorganizować jej odpowiedniej opieki? Że jestem złą matką? Czy właśnie to chcesz mi powiedzieć?
- Po prostu się martwię. Nic na to nie poradzę!
Czy Tomek przyzna jednak przyjaciółce rację? A jeśli nie, czy ich konflikt będzie narastał?