Ma dość jego obaw
Tymczasem Rogowski usłyszy przypadkiem, jak Maria rozmawia z nowym partnerem przez telefon. Od razu wyczuje w jej głosie napięcie. Później kolejny raz spróbuje zniechęcić ją do Bilskiego.
- Marysiu, ja się po prostu bardzo o ciebie martwię i naprawdę nie mówię tego ze względu na siebie. Być może straciłem już swoją szansę, ale nie będę bezczynnie patrzył, jak się szarpiesz z facetem, który zwyczajnie na ciebie nie zasługuje!
- Artur, proszę cię...