Ta śmierć zaskoczy wszystkich
Później do bliskich dołączą za to Zduńscy.
- Byliśmy u niego z Kingą w zeszłym tygodniu. Odgrażał się, że ucieknie do domu! Miał dość leżenia, odpoczywania.
- Tak mi przykro, że się z nim nie pożegnałam. Boże, tak chciałabym pobyć z nim, chociaż jeszcze chwilę. Choćby minutę, dwie…
- Będzie go strasznie brakowało. Już brakuje (…) Wiecie, co sobie uświadomiłem? Że tak naprawdę czegokolwiek bym w życiu nie robił, zawsze zadawałem sobie pytanie: co by dziadek na to powiedział?
Mostowiaków odwiedzi także Kisielowa. Seniorka przybiegnie, gdy tylko usłyszy złą wiadomość. I od razu otoczy przyjaciółkę opieką.
- Basiu, zaparzyłam ci melisę na noc. Wypij, to ci dobrze zrobi. Wiesz, jestem pewna, że twój Lucek i mój Włodek dziś wieczorem znów usiądą do partyjki szachów.