''M jak miłość''
- No i co niby mam z tym fantem zrobić? Pan wie, że nie stać mnie na zlecenie przewozów firmie zewnętrznej! I jak pan nie będzie jeździł w trasy, to będę musiał na pana miejsce zatrudnić kogoś innego…
- Co takiego?
- Przykro mi, panie Marku, ale pana kłopoty rodzinne nie mogą oznaczać kłopotów dla mojej firmy! Więc jak to się mówi w naszej branży… wóz albo przewóz!
- Zwalnia mnie pan? - Marek jest kompletnie zaskoczony.
- A będzie pan jeździł w trasy?
- Nie!
- No, to zwalniam pana!
Jak Marek zareaguje na słowa szefa?