Nie będzie miał wyjścia?
Tomek kłamie i w końcu wyprasza intruzów z domu. Jednak to nie oznacza końca problemów. Po wyjściu kuratora Chodakowski jest kompletnie załamany:
- O co chodzi? Marta powiedziała mi, że w takich przypadkach decyzja sądu jest poprzedzona wywiadem środowiskowym, testami psychologicznymi... A tu, proszę: przychodzą i chcą zabrać dziecko jak jakąś paczkę!