Przyzna żonie, że popełnił błąd
- Chcesz mi się wyżalić?
- Chcę cię przeprosić za to, co się stało. Za to, że Basia była świadkiem awantury i że musiałem ją odwieźć do Pawła. To się nigdy więcej nie powtórzy. Wiem, mam świadomość, że popełniłem ogromny, życiowy błąd... Którego już w żaden sposób nie naprawię. Skrzywdziłem ciebie, Basię i Teresę. I jedyne, co mogę zrobić, co oboje możemy zrobić, to nie dopuścić, żeby to wszystko... Żeby to się dalej odbijało na Basi! Tylko na tym mi teraz zależy.