Postawi na swoim
Jednak Kasia wybiera podróż autobusem, gotowa na wszystko, byle uniknąć kolejnej rozmowy z Janką. W Grabinie, zamiast skierować się do Mostowiaków, idzie na działkę, którą kupił niedawno Marcin. Po chwili wybiera numer do ukochanego:
- Zgadnij skąd dzwonię? Z naszej przyszłej sypialni. Tej, która kiedyś będzie w naszym domu. Stoję dokładnie w tym miejscu, gdzie będzie stało łóżeczko naszego synka, a zaraz obok nasze. Piękny widok przez okno, mówię Ci...
- Jesteś w Grabinie? Na naszej działce? Jak to, kto cię przywiózł?
- Sama się przywiozłam. Nie denerwuj się, wszystko jest ok. Zostanę w Grabinie do czasu twojego powrotu.