Przykro mu na to patrzeć
Gdy przyjedzie na miejsce, zastanie w mieszkaniu samą Zosię. Nastolatka ucieszy się z wizyty dziadka. W jego obecności zupełnie się jednak rozklei.
- Odkąd nie ma Gosi, staram się pomagać Tomkowi tak jak mogę. Może my nie byliśmy dla Gosi zbyt dobrzy? Może nie zasługujemy na jej miłość?
- Kochanie, zasługujesz na wszystko, co najlepsze. Wierz mi! - pocieszy ją Mostowiak.