Ma wyrzuty sumienia
Rozstanie Tomka i Małgosi było dużym ciosem dla Zosi. Dziewczynka bardzo przeżywa to, że jej rodzina się rozpadła. O taki stan rzeczy obwinia... samą siebie!
Lucjan nie może patrzeć na cierpienie wnuczki. Jak czytamy w "Super Expressie", opuści więc Grabinę i wyjedzie do Warszawy, by tam wspierać dziewczynkę i jej ojca w trudnych chwilach.