Tego się po nim nie spodziewała
Ostałowska broni jednak swojej postaci. Jej zdaniem, Andrzej zachowaniem wykazuje, że jest niedojrzały.
- Myślę, że nie można jeszcze mówić o takich potwornych zaniedbaniach emocjonalnych ze strony Marty. Wydaje mi się, że dorosły mężczyzna powinien taką sytuację rozumieć. Można by się spodziewać trochę więcej empatii...