Nienawiść w internecie
– Byłam przerażona zachowaniem ludzi i ich nienawiścią, którą wylali w internecie na moją byłą szefową. Przez parę dni po emisji programu miałam wrażenie, że żyję w średniowieczu. Gdyby ludziom dać przyzwolenie, Justynę spaliliby na stosie, a filmiki z tego wydarzenia miałyby miliony "lajków" – oceniła Dąbrowska i radziła: – Wyłączcie na chwilę te pudełka, które sugerują wam, kogo kochać, a kogo nienawidzić i stańcie przed lustrem, pytając siebie, jakbyście się zachowali w jej sytuacji, choć niestety nie znacie drugiej połowy, której telewizja nie pokazała. Najprościej jest kogoś ocenić, bo żeby kogoś zrozumieć trzeba wysilić umysł.
Właścicielka restauracji po nieudanym występie w telewizji wyjechała za granicę, konkretnie do Niemiec. Zrezygnowała z zajmowania się gastronomią.
Oglądaliście odcinek? Jak wrażenia? Kelnerka ma rację?