O jeden rzut za daleko
Gdy podczas obowiązkowej wizyty w kuchni Gessler odkryła pękające w szwach zamrażarki ze starym mięsem, wpadła w złość i rzucała w kuchenną ekipę czym popadnie.
Solidna blacha o włos nie trafiła w bezbronną pomocnicę szefa kuchni, jednak słynna rewolucjonistka nie widziała w swoim zachowaniu nic złego.
Po obchodzie po zapleczu restauratorka w końcu przelała swoją złość na odpowiednią osobę, czyli właściciela "Orient Expresu".
Opowieść o nieustannej rywalizacji rodziny Gesslerów * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku