Nie wiedział, w czym zagrał
Chwilę później Wojewódzki zmienił temat i poruszył kwestię ostatnich zawodowych dokonań Stuhra. Jednym z projektów, któremu aktor się poświęcił, było zagranie w rosyjskim 16-odcinkowym serialu "Bezsenność". Jak sam kiedyś stwierdził, wcielił się w rolę "Arnolda Schwarzeneggera w połączeniu z Brucem Lee o stalowym spojrzeniu". Co ciekawe, choć na ekranie pojawia się znacznie częściej niż to mają w zwyczaju inne polskie gwiazdy w zagranicznych produkcjach, Stuhr do dnia premiery nie miał pojęcia, o czym jest ów serial. Powód? Aktor nie zna języka rosyjskiego.
- Nie wiedziałem kompletnie, co ja gram. Nie wiedziałem w czym. Dopiero jak zobaczyłem film, to widziałem, że jestem jedną z głównych postaci. Nikt nie przetłumaczył mi scenariusza - śmiał się.
Drugim filmem, w którym zobaczymy Macieja, jest "Obywatel". Wyreżyserowana przez jego ojca, Jerzego Stuhra, produkcja trafi do polskich kin już 7 listopada. Aktor w rozmowie z Wojewódzkim zapewnił, że jest przygotowany na kolejną falę krytyki, która z pewnością pojawi się tuż po premierze. Dlaczego?