Urbański chce wrócić do telewizji
"Tak wygląda bankrut, luzer i dwukrotny rozwodnik" - tymi słowami Wojewódzki oficjalnie powitał Huberta Urbańskiego w swoim programie i od razu zaczął dopytywać się o trudną sytuację dziennikarza.
- Paru naszych kolegów np. Krzysiu Ibisz miał totalny spadek - wraca. Tomek Kammel miał totalny spadek - wraca. Mnie to też pewnie niedługo czeka. Tylko ja bardzo dbałem przez te lata, żeby nie mieć takiego momentu, bo ja już mogę nie pracować w mediach. A ty miałeś taki moment, że wpadłeś w panikę? Pomyślałeś "już nie wrócę, a przecież połowę życia to robiłem"? - zapytał showman.
- Nie. Natomiast myślałem, że jeżeli będę robić coś innego, to nie będzie dramatu. Nadal nie wiem, co będę robił za pół roku. Być może coś w telewizji, w radiu, a może ani w jednym, ani w drugim - przyznał dziennikarz.
Mimo że obecnie Urbański pracuje w radiu, to wciąż marzy o powrocie do telewizji. Robi wszystko, aby już niedługo znów stanąć przed kamerą. Co dokładnie wymyślił? Będziecie zaskoczeni!