Ziemiec pił wodę z Lourdes
Danucie udało się znaleźć znajomą, która miała flakon wody z Lourdes. Ten specyfik poleciła żonie Ziemca... pielęgniarka. Kobieta twierdziła, że magiczna woda uratowała życie jej syna.
- Piłem tę wodę. Żona podawała mi po kilka łyżek dziennie - wspominał Ziemiec. Małżonkowie wierzą, że to dzięki cudownej wodzie gorączka spadła.