Mężczyźni wolą blondynki
Przybylska przefarbowała włosy, ponieważ została ambasadorką produktów do koloryzacji jednej ze znanych firm kosmetycznych. Do radykalnej zmiany nie trzeba było jej długo namawiać.
- Do tej pory zawsze byłam kojarzona z seksbombą. Mój aktualny wizerunek, taki bezpretensjonalny, jest mi bliższy. Bo na co dzień nie epatuję ani strojem, ani wyzywającym makijażem. Nie jestem nachalna. Blondynki kojarzą się z subtelnością, kobiecością, seksulanością. Z tym, co mężczyźni pożądają w nas najbardziej. Oni przecież wolą blondynki – zapewniała aktorka.
Czy metamorfoza jest małym krokiem do tego, aby przypomnieć się większej publiczności i reżyserom?