Powrót do blondu
Aktorka bardzo dobrze czuje się po metamorfozie i nie widzi problemu, patrząc w swoje odbicie w lustrze.
- To nie jest dla mnie tak duże zaskoczenie, bo zaczynałam karierę w wersji blond. Gdy stawiałam pierwsze kroki jako fotomodelka, byłam mocno tlenioną blondynką. Miałam ciemną karnację i jasne włosy. Starzy znajomi, którzy znają mnie od lat, patrzą na mnie teraz z rozczuleniem, bo wróciłam do korzeni. Ja zdążyłam się już przyzwyczaić i lubię taką wersję siebie – przyznała.