Bohaterska postawa Moniki
Odwagę i heroizm bohaterowie „Klanu” mają w genach. Wystarczy wspomnieć o walecznej Monice, która postanowiła sama rozprawić się z bandą lokalnych dresiarzy. Gdy grupka młodych chłopaków zaatakowała jej towarzysza podczas joggingu, niewiele myśląc chwyciła za gałąź i z całej siły uderzyła nią w napastnika. Cios był na tyle celny i mocny, że od razu zwalił przeciwnika z nóg. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby Monika postanowiła chwycić za większy konar, albo zdecydowała się kontynuować swój atak. Brr!