Droga na szczyt
W cytowanym już wcześniej wywiadzie Najsztuba z Durczokiem, ten ostatni wspomina, że wiosną 2003 roku widzowie TVP i TVN oglądali na ekranie "dwóch młodych facetów, łysych z tego samego powodu".
- Kiedy ja poinformowałem widzów o swojej chorobie, to do prowadzenia "Faktów" wrócił Marcin Pawłowski, który już miał włosy po pierwszej chemii, występował z takim jeżykiem. I tej soboty nagle pojawił się znowu na łyso. On miał dyżur w sobotę i ja miałem sobotę. Jak go zobaczyłem, to oniemiałem. Popatrzyłem na niego w telewizorze i na siebie i mówię do wydawcy: "Masz dzień łysych w telewizji". To było coś niesamowitego - wspominał.
Niestety, walkę z chorobą udało się wygrać tylko Durczokowi, który przez cały ten trudny czas odczuwał ogromne wsparcie ze strony widzów i jeszcze większą sympatię. Jesienią 2003 roku prezenter TVP został okrzyknięty najpopularniejszym dziennikarzem programów informacyjnych (według badania IPSOS opublikowanego na łamach tygodnika "Polityka"). W następnych latach niemal rok po roku zgarniał najbardziej prestiżowe nagrody w swojej branży, które wymienialiśmy na wstępie tego materiału.