Pieńkowska wije się i tańczy na scenie
Tuż przed występem zespołu Elektryczne gitary, który wykonał na scenie programu przebój "To już jest koniec", Robert Kantereit zabrał Jolantę Pieńkowską sprzed kamery i to dosłownie. Choć wzięta na ramię prezenterka głośno protestowała, najwyraźniej nie miała koledze za złe tego wybryku. Chwilę później roześmiana tańczyła z nim za kulisami. Ale to nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy Pieńkowska pochwaliła się swoimi tanecznymi umiejętnościami.
Pieńkowska, która bardzo dba o swój wizerunek, pewnego dnia porzuciła twarz pokerzysty i wskoczyła na scenę. Razem z tancerkami z teledysku "My Słowianie" odtworzyła układ choreograficzny. A łatwo nie było! Choć nie udało jej się klaskać do rytmu i kręcić tak profesjonalnie jak Cleo, radości nie było końca. Co ciekawe, nie tylko internauci pękali ze śmiechu. Karolina Korwin-Piotrowska skomentowała talent Pieńkowskiej słowami: "Jolka ma jaja".
Swoje "kocie ruchy" prezentowała także przy okazji innego hitu internetu: "Gangnam Style". Śmiałe pląsy przed kamerą na długo zapadły wszystkim w pamięć. Swoich sił spróbowała również w rock and rollu akrobatycznym pod czujnym okiem mistrzów świata: Anny Miadzielec i Jacka Tarczyło.