Przesłuchanie w piżamie
Choć zaczął tak późno, w telewizji powitano go z otwartymi ramionami; Forsythe przez lata występował na małym ekranie, grając w serialach i, często niskobudżetowych, filmach.
Cieszył się sympatią widzów, inni lubili z nim pracować, reżyserzy doceniali jego talent, a producenci dostrzegali potencjał marketingowy aktora. Wkrótce jego głos miał stać się znany na całym świecie – w 1976 roku zaproponowano mu rolę Charliego w serialu „Aniołki Charliego”.
Rolę dostał dzięki łutowi szczęścia. Wyrzucono właśnie Giga Younga i szybko poszukiwano zastępstwa. Do Forsythe'a zadzwoniono wieczorem, kiedy siedział w piżamie. Jak wspominał, szybko zarzucił płaszcz i podjechał do studia – zatrudniono go niemal od razu, a on mógł spokojnie wrócić do łóżka.
Co zabawne, przez te wszystkie lata ani razu nie był na planie i nie poznał osobiście swoich „aniołków”, bo jego kwestie nagrywano w studiu.