Wszystko dla fundacji
To nie była łatwa decyzja. Po wielu negocjacjach i wątpliwościach przyjął propozycję Polsatu. Postanowił sprawdzić się w programie głównie z dwóch powodów.
- Po pierwsze: to okazja, by pokazać różne rzeczy. Chcę udowodnić, że można wszystko, że niepełnosprawność nie ogranicza, a taniec jest dla każdego. Po drugie: mówiąc wprost, pieniądze. Postanowiłem połowę wynagrodzenia z każdego odcinka przekazać na cele charytatywne, na pomoc podopiecznym mojej fundacji - powiedział wprost.
Mela już od pięciu lat prowadzi Fundację Poza Horyzonty, która oferuje wsparcie dla osób po amputacjach. Jednym z zadań instytucji jest dofinansowanie protez, organizowanie wyjazdów integracyjnych oraz szkoleń motywacyjnych dla tych, którzy ucierpieli w wypadkach.