To, co prywatne, zachowuje dla siebie
Wygląda na to, że tak restrykcyjne podejście Ewy Drzyzgi do ochrony swojej prywatności po części wynika z jej pracy, ale i szacunku dla bliskich. Dziennikarka tak opowiadała o tym we wspomnianym wcześniej wywiadzie dla "Gali".
"Nie chcę wychodzić z moją prywatnością do świata. Rozmawiałam z ponad 25 tysiącami ludzi, którzy mieli w sobie taką potrzebę. Ja nie muszę dokładać do tego swojej historii. Mnie zależy na słuchaniu tych ludzi, a nie mówieniu o sobie. Zwłaszcza że to jest nie tylko moja historia, ale w grę wchodzi osoba trzecia. To trzeba też uszanować" – podsumowała dziennikarka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram